Rynek Infrastruktury
W przyszłej perspektywie finansowej uwaga zostaną skupiona na kontynuacji inwestycji na drogach szybkiego ruchu i obwodnicach, w celu zbudowania spójnej sieci drogowej. Uchwałami z 4 czerwca i 1 października tego roku rada ministrów uzupełniła listę zadań w programie o inwestycje z załączników nr 5 i 6.
Dokonano aktualizacji załącznika nr 5 poprzez dodanie do listy przedsięwzięć budowy drogi ekspresowej S2 na przebiegu Południowej Obwodnicy Warszawy. Stanowić będzie ona przedłużenie oddanego do ruchu we wrześniu tego roku odcinka S2 z Konotopy do węzła Puławska.
Cały odcinek S2 połączy wybudowaną autostradę A2 i planowaną do realizacji drogę ekspresową S17 z korytarzem transportowym w kierunku granicy z Białorusią. Ponadto, nowy odcinek drogi pozwoli na wyprowadzenie ruchu tranzytowego z Warszawy.
Jak czytamy w komunikacie umieszczonym na stronie internetowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, wykreślona z załącznika nr 5 droga ekspresowa S3 z Legnicy do Lubawki zostanie zgłoszona do finansowania w ramach instrumentu CEF, czyli Łącząc Europę.
Informacja o planowanych zmianach w załączniku nr 5 do programu budowy dróg pojawiła się w połowie października tego roku. Szacunkowy koszt powstania drogi S2 to 6,741 mld zł. Z kolei powstanie drogi S3 na Dolnym Śląsku miało kosztować 4,022 mld zł.
Podczas posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury wiceminister Zbigniew Rynasiewicz tłumaczył, że budowę drogi S3 odsunięto w czasie ze względu na prośbę Czechów, którzy mają wybudować swój odcinek drogi ekspresowej, a będą do tego gotowi po 2018 roku.
Rynasiewicz przyznał pod koniec października, że droga S3 Legnica – Lubawka została wpisana do sfinansowania z instrumentu Łącząc Europę, jednak ze względu na to, że środki koperty narodowej muszą zostać wykorzystane do 2017 roku, co bez współpracy z Czechami uniemożliwia należyte rozdysponowanie przyznanej Polsce puli.
Niepokojące informacje sprawiły, że posłowie zaczęli interpelować w sprawie budowy drogi S3 w województwie dolnośląskim. Rządowi zarzucano, że zamian S3 na S2 zbiegła się z referendum w Warszawie i miała ochronić obecną prezydent przed odejściem.
Mimo interpelacji i protestów mieszkańców, którzy czekali na budowę trasy ekspresowej S3, Zbigniew Rynasiewicz wciąż powtarzał, że przetarg nie zostanie rozpisany, a uczynienie tego w bieżącym roku jest według niego nieuzasadnione, a w celu rozpoczęcia działań konieczna jest umowa uzgodnieniowa między Polską i Czechami.